Wielkanoc w Wielkiej Brytanii ma swój początek jeszcze przed nastaniem chrześcijaństwa. Nazwa wzięła się od anglo – saskiej bogini wiosny – Eostre. Dawniej obchodzenie Świąt Wielkiej Nocy w krajach celtyckich, do których należała Szkocja wiązało się z obrządkiem pożegnania zimy i przywitania wiosny.
Wielki Czwartek czyli Maundy Thursday lub Holy Thursday jest szczególnym dniem nie tylko ze względu na wydźwięk religijny. W XVII wieku monarcha Wielkiej Brytanii obmywał nogi pewnej grupie ubogich, naśladując w ten sposób Jezusa.
Wielki Czwartek czyli Maundy Thursday lub Holy Thursday jest szczególnym dniem nie tylko ze względu na wydźwięk religijny. W XVII wieku monarcha Wielkiej Brytanii obmywał nogi pewnej grupie ubogich, naśladując w ten sposób Jezusa.
Do tradycji, która przetrwała do dnia dzisiejszego jest rozdawanie emerytom 'Maundy Money'. Wybrańcy dostają czerwone i białe portmonetki zawierające monety. Są to pensy, które wybija się specjalnie na tę okazję. Kwota (niestety - w pensach) równa jest wiekowi monarchy. W tym roku, na pamiątkę 86 urodzin królowej Elżbiety II - 86 mężczyzn i 86 kobiet dostanie po 86 pensów.
Wielkanoc wypada w niedziele pomiędzy 22 marca i 25 kwietnia. Wielki Piątek (Good Friday) jest dniem, w którym ustanowiono Bank Holiday (dzień ustawowo wolny od pracy). Wielka Sobota to czas wielu ulicznych festiwali. W Szkocji jak i całej Wielkiej Brytanii nie ma tradycji święcenia potraw. Zwyczaj ten pochodzi od święta paschy żydowskiej i jest kultywowany głównie w Polsce, Czechach, Niemczech i na Słowacji.
W dzisiejszych czasach święta Wielkanocne w Szkocji i całej Wielkiej Brytanii mają bardzo komercyjny charakter. W sklepach roi się od wyprzedaży. A głównym symbolem świąt jest niemający nic wspólnego z chrześcijaństwem: zajączek wielkanocny (Easter Bunny) będący raczej symboliką odradzającej się przyrody i płodności. Dla dzieci "Easter Bunny" to zwiastun prezentów. Najczęściej są to drobne podarki w postaci słodyczy. Dawniej jajka były kolorowo dekorowane farbami podobnie jak polskie pisanki. Obecnie tradycja ta nie przetrwała czasu i Brytyjczycy najchętniej zaopatrują się w czekoladowe jajka wielkanocne. Do czekoladowych jajek wkłada się słodycze i obdarowuje nimi domowników w niedzielny poranek. Dzieci mają sporo radości, bo rodzice (czy też może Easter Bunny) ukrywają jajka w ogrodzie albo w domu i maluchy spędzają pół dnia na poszukiwaniach, a drugą połowę na objadaniu się słodkościami. Jest to najbardziej kultywowaną tradycją Wielkanocną na Wyspach:)
Brytyjczycy w Niedzielę Wielkanocną spotykają się z rodziną i przyjaciółmi, po śniadaniu wybierają się do kościoła lub w przypadku, gdy świeci słońce na spacer. Ciekawym zwyczajem w niektórych częściach Wielkiej Brytanii są zawody w turlaniu pomalowanych jajek z górki. Zwyczaj ten imituje ruch słońca. Tradycja ta ma również chrześcijańskie odniesienie. Turlanie jajka ma symbolizować odkrywanie kamienia do groty, w której spoczywało ciało ukrzyżowanego wcześniej Jezusa.
Jeżeli chodzi o jadłospis w czasie Świąt Wielkiej Nocy to na lunch lub obiad jada się baraninę lub pieczonego indyka. Podobnie jak w Polsce przysmakiem królującym na stole są jajka. Tradycyjne jajka "po szkocku" (scottish eggs) to danie z dodatkiem mięsa mielonego i cebuli panierowane w mące i bułce tartej.
W dzisiejszych czasach święta Wielkanocne w Szkocji i całej Wielkiej Brytanii mają bardzo komercyjny charakter. W sklepach roi się od wyprzedaży. A głównym symbolem świąt jest niemający nic wspólnego z chrześcijaństwem: zajączek wielkanocny (Easter Bunny) będący raczej symboliką odradzającej się przyrody i płodności. Dla dzieci "Easter Bunny" to zwiastun prezentów. Najczęściej są to drobne podarki w postaci słodyczy. Dawniej jajka były kolorowo dekorowane farbami podobnie jak polskie pisanki. Obecnie tradycja ta nie przetrwała czasu i Brytyjczycy najchętniej zaopatrują się w czekoladowe jajka wielkanocne. Do czekoladowych jajek wkłada się słodycze i obdarowuje nimi domowników w niedzielny poranek. Dzieci mają sporo radości, bo rodzice (czy też może Easter Bunny) ukrywają jajka w ogrodzie albo w domu i maluchy spędzają pół dnia na poszukiwaniach, a drugą połowę na objadaniu się słodkościami. Jest to najbardziej kultywowaną tradycją Wielkanocną na Wyspach:)
Brytyjczycy w Niedzielę Wielkanocną spotykają się z rodziną i przyjaciółmi, po śniadaniu wybierają się do kościoła lub w przypadku, gdy świeci słońce na spacer. Ciekawym zwyczajem w niektórych częściach Wielkiej Brytanii są zawody w turlaniu pomalowanych jajek z górki. Zwyczaj ten imituje ruch słońca. Tradycja ta ma również chrześcijańskie odniesienie. Turlanie jajka ma symbolizować odkrywanie kamienia do groty, w której spoczywało ciało ukrzyżowanego wcześniej Jezusa.
Jeżeli chodzi o jadłospis w czasie Świąt Wielkiej Nocy to na lunch lub obiad jada się baraninę lub pieczonego indyka. Podobnie jak w Polsce przysmakiem królującym na stole są jajka. Tradycyjne jajka "po szkocku" (scottish eggs) to danie z dodatkiem mięsa mielonego i cebuli panierowane w mące i bułce tartej.
Bardzo popularne są Hot Cross Buns - bułki przyprawione cynamonem, gałką muszkatołową i rodzynkami, ozdobione lukrowym krzyżem. Hot Cross Buns znane są od czasów pogańskich. Stanowiły niegdyś dar dla bogini wiosny. Kościół długo walczył z "przysmakiem" Anglików. Jednak z czasem zadecydowano o jego chrystianizacji. Bułeczki te można kupić tylko w czasie postu – aż do świąt.
![]() |
Hot cross buns |
![]() |
Królowa wręcza białe i czerwone portmonetki:)) |
Witam.
ReplyDeleteCiekawy wpis.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://krzysiekpolcyn.blogspot.com
Jolu, bardzo dziękuję za przybliżenie tradycji świętowania świąt w Szkocji. Przyznaję, że temat był mi obcy...
ReplyDeleteZachwyciły mnie bułeczki z cynamonem, gałką muszkatołową, cynamonem i przyozdabiane lukrowanym krzyżem...
Zajączek i u nas przynosi prezenty. Pamiętam z dzieciństwa ( wiosny) były jakieś cieplejsze) szukałam ukrytych jajek i prezentów w liściach rabarbaru... Co to były za cudowne przeżycia...
A co do tych wszystkich kultywowanych tradycji, to przeważnie wywodzą się z czasów pogańskich...Mnie to nie przeszkadza. Dla mnie jest najważniejsze, że z wielką czcią przeżywamy Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa...
Jolu bardzo dziękuję za składane u mnie cudowne komentarze. To takie miłe, sympatyczne...
Dziękuję za życzenia świąteczne...W najbliższym czasie również Ci prześlę. Czy wyjeżdżasz na święta do Polski, jeżeli tak to będę się spieszyć.
Serdecznie pozdrawiam
Dziekuję:)) W najbliższy czwartek wyjeżdżamy do Polski:))) Pozdrawiam serdecznie:)
DeleteNagietku!
ReplyDeleteCiekawie opisałaś Wielkanoc w Wielkiej Brytanii. I bardzo dobrze, że w różnych krajach są rożne zwyczaje. Jak by była unifikacja to o czym byśmy pisali? Co oglądało? Po co podróżowali? Na fotce Jest Królowa. Przypomniał mi się jak byłem w UK za komuny w 1986 roku to napisałem list do domu do Polski. I niechcący znaczek z Królową przykleiłem do góry nogami i to zlekceważyłem. No to wtedy ud wujka dostałem niezła reprymendę!!!
Pytasz się co ma sushi do emerytury. Lepiej się teraz napatrzeć ja sushi jedzą lub samemu jeść. Bo na emeryturze jeśli się dożyje TO NA NIC NIE BĘDZIE STAĆ:)
Nagietku. Bądźcie zdrowi na Wielkanoc i po Wielkanocy.
Z resztą sobie sami poradzicie.
Jestem pewien.
WESOŁYCH, ZDROWYCH ŚWIAT ŻYCZY VOJTEK+CAŁY ŻOLIBIORZ
Vojtku dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:)))
DeleteCzytałam i łezka mi się w oku zakręciła... Mój syn nie może przyjechać na święta do domu. Miał do wyboru - Boże Narodzenie, albo Wielkanoc. Przyjechał na BN. Będzie mi smutno, nie ma to jak cała rodzinka zasiądzie do stołu...
ReplyDeleteBardzo interesujący wpis, nie wiedziałam jak Brytyjczycy spędzają te święta...
Pozdrawiam serdecznie:)
Super wpis, gratuluję. Pozdrawiam
ReplyDeleteWitaj! Uczyłam się o tradycjach wielkanocnych w szkole średniej do matury i zastanawiały mnie właśnie te bułeczki, jak one wyglądają. Dziękuje za ich zdjęcie.Wyglądają na bardzo smaczne. Dziękuję za wizytę na moim blogu i zapraszam ponownie.Życzę zdrowych i szczęśliwych świąt! Pozdrawiam
ReplyDeleteJolu, mam wielką prośbę, bardzo mi się podoba Lawendowy blog. Niestety brak jest nazwy URL i Anonimowego...
ReplyDeleteNapisałam komentarz i klapa...
Serdecznie pozdrawiam
Jolu, czy możesz się skontaktować z Lawendowym blogiem i poprosić, aby wprowadziła dodatkowo jeszcze te dwie opcje ?
ReplyDeletePozdrawiam
Wesołych, pełnych nadziei i wiary świąt Wielkiej Nocy, spędzonych wśród srebrnych bazi i kochającej rodziny, przy wspólnym stole :)
ReplyDeleteRadosnych, pogodnych,
ReplyDeletepełnych wiosennego optymizmu
Świąt Wielkanocnych
Wesołego Alleluja!!!
Dziękuję za odwiedziny.
ReplyDeleteŻyczę Wspaniałych Świąt Wielkanocnych.KUBA
Jolu, z okazji świąt,Tobie i Twojej Rodzince ślę życzenia zdrowia, radości, prawdziwego szczęścia i miłości, głębokiej wiary i nadziei...
ReplyDeleteSerdecznie pozdrawiam
Wszystkiego Świątecznego, ale Wy już pewnie w Kraju, więc tym bardziej!
ReplyDeleteA wpis o tradycjach wielkanocnych super ciekawy.
Wesołego Alleluja! Radości i słoneczka za oknami.
ReplyDeleteBardzo ciekawe informacje. Co kraj to obyczaj. Czasami dobrze jest wiedzieć, jakie zwyczaje panują w innych krajach.
ReplyDeleteWesołego Alleluja :)))))))
Co kraj to inne zwyczaje i tradycje...ja życzę zdrówka oraz samych pięknych pełnych radości dni.. Jola
ReplyDeletePrzydatne informacje, gdyż niedługo wybieram się do UK i mam nadzieję zostać tam na jakiś czas;)
ReplyDeleteZapraszam do siebie i pozdrawiam
Chętnie odwiedzę:) Tylko gdzie mam szukać??? Pozdrawiam serdecznie:)
DeleteWiyam i pozdrawiam poświątecznie :)))) Mam nadzieję, że Święta były wyjątkowe i niezapomniane :)
ReplyDeleteŚciskam i pozdrawiam :)
ciekawe,ciekawe...
ReplyDelete:)
Witaj, trochę mi tęskno za Tobą. Przeniosłam się na Blogspot'a. Dopiero raczkuję. Co z tego wyjdzie ? Nie wiadomo... Pozdrawia Sara-Maria
ReplyDeleteWitaj poświątecznie :)
ReplyDeleteBardzo ciekawy wpis. O wielu tradycjach nie miałam zielonego pojęcia :)
Pozdrawiam Serdecznie :)
Witaj nagietku...Wszędzie pięknie ale chyba najpiękniej obchodzimy święta w Polsce::)) Fajnie poczytac obyczaje innych narodowości::) wzbogacamy sie przez to ::))) Pozdrawiam cieplutko-danka
ReplyDelete