To przypadek sprawił, że postanowiłam zobaczyć czy są jakieś zmiany u Ciebie, a tu Cuda, cuda, cuda !!!! Zachwycające, przecudne zdjęcia. Prowansja ciągle przede mną. Teraz, kiedy zobaczyłam ją u Ciebie... jestem z zachwytu prawie chora... Życzę dalszego poznawania świata.
Ale się rozmarzyłam... Wszystko chciałabym zobaczyć, ale niestety jest jak jest. Fajnie, że są blogi i Komuś (Tobie:))) chce się dzielić swoimi zdjęciami:) Pozdrawiam serdecznie:)
Joluś witam Cię po długiej przerwie. Miejsca na zdjęciach prześliczne, chociaż w jednym z tych cudownych miejsc kiedyś chciała bym być:) Pozostawiam Ci cieplutkie myśli:)
Witam Kochana! Wybacz mi, że tak dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle ciekawych zdjęć i wpisów, że dech zapiera :) To prawda, na świecie, jest tyle pięknych i ciekawych miejsc do obejrzenia, że wielu z nas, prawdopodobnie podąży wakacyjnymi ścieżkami, ku tym nowym i wymarzonym, lub tym, noszonych w pamięci sprzed lat. Naprawdę zachwycające zdjęcia :) Ściskam i pozdrawiam, buziaczki
Hej Nagietku! Napisałem tak jak widziałem i czułem. Nie doceniłem sam siebie i mieszkańców Warszawy! Bo na co dzień Warszawa taka nie jest. Ale tu stał się cud! PRZEPRASZAM, DZIĘKUJĘ , PROSZĘ...i naturalne uśmiechy. Aż to mi się wydaje niemożliwe. I gdybym sam tego nie zobaczył to bym uważał to za propagandę. Jednak cuda się zdarzają:) Tak każdy ma swoje ścieżki na wakacje. W tym roku wybieram się do Holandii. Do Violki w towarzystwie blogerki z Gdańska. Ja sam i dwie dziewczyny. To muszę się zachowywać jak kibice w strefie kibica w Warszawie. To wypadnę bardzo dobrze:) Ale tremę mam! :) Pozdrawiam prosto po pracy, upał trochę zelżał.......
Hej Nagietku! Wpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła. Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:) Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi. W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam! Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:) Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:) Czy ten filet to lawenda??? Pozdrawiam serdecznie Vojtek
Hej Nagietku! Wpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła. Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:) Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi. W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam! Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:) Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:) Czy ten filet to lawenda??? Pozdrawiam serdecznie Vojtek
To przypadek sprawił, że postanowiłam zobaczyć czy są jakieś zmiany u Ciebie, a tu
ReplyDeleteCuda, cuda, cuda !!!!
Zachwycające, przecudne zdjęcia.
Prowansja ciągle przede mną. Teraz, kiedy zobaczyłam ją u Ciebie... jestem z zachwytu prawie chora...
Życzę dalszego poznawania świata.
Piękne zdjęcia, magiczne widoki, prawdziwa magia. Pozdrawiam
ReplyDeleteJa wybieram te pola lawendowe bo to chyba lawenda?:))Juz niedługo i ja wyruszam ::)) Pozdrawiam serdecznie...blondyna -Danka
ReplyDeleteMusiałam wpaść, podziwialiśmy Twoje zdjęcia oboje z Moim Erykiem...
ReplyDeleteBył nimi zachwycony. Prowansję umieścił w najbliższym urlopowym czasie.
Pozdrawiam
Ale się rozmarzyłam... Wszystko chciałabym zobaczyć, ale niestety jest jak jest. Fajnie, że są blogi i Komuś (Tobie:))) chce się dzielić swoimi zdjęciami:)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie:)
Lawendowa Prowansja... hmmm... boska!!! Uwielbiam lawendę!
ReplyDeleteO rany...jak cudownie!!! Prześliczne zdjęcia :) Zachwycające :)
ReplyDeletePozdrawiam Słonecznie :)
Zwiedzanie świata wzbogaca nasze zmysły i albumy,ale... ta cholerna forsa nie da się zasadzić,choćby w doniczce. Pozdrawiam.
ReplyDeleteZawsze powalasz mnie na kolana swoimi zdjęciami. I tym razem nie jest inaczej...
ReplyDeleteMiłego niedzielnego popołudnia i wieczoru. :)
Pozdrawiam Słonecznie :)
ReplyDeleteJoluś witam Cię po długiej przerwie. Miejsca na zdjęciach prześliczne, chociaż w jednym z tych cudownych miejsc kiedyś chciała bym być:)
ReplyDeletePozostawiam Ci cieplutkie myśli:)
To byłam ja Marysia z kwiatów-majki:)))) Pozdrawiam:)
ReplyDeleteMusiałam do Ciebie wpaść, Prowansja jest niczym narkotyk.
ReplyDeleteNie mogę się napatrzeć.
Pozdrawiam
Witam Kochana! Wybacz mi, że tak dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle ciekawych zdjęć i wpisów, że dech zapiera :)
ReplyDeleteTo prawda, na świecie, jest tyle pięknych i ciekawych miejsc do obejrzenia, że wielu z nas, prawdopodobnie podąży wakacyjnymi ścieżkami, ku tym nowym i wymarzonym, lub tym, noszonych w pamięci sprzed lat.
Naprawdę zachwycające zdjęcia :)
Ściskam i pozdrawiam, buziaczki
Ach coż za kolory....Przepięknie jest...Pozdrowionka serdeczne zostawiam.Krystyna
ReplyDeleteZdjęcia są przecudne!!!
ReplyDeletePozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Hej Nagietku!
ReplyDeleteNapisałem tak jak widziałem i czułem. Nie doceniłem sam siebie i mieszkańców Warszawy! Bo na co dzień Warszawa taka nie jest.
Ale tu stał się cud!
PRZEPRASZAM, DZIĘKUJĘ , PROSZĘ...i naturalne uśmiechy. Aż to mi się wydaje niemożliwe. I gdybym sam tego nie zobaczył to bym uważał to za propagandę.
Jednak cuda się zdarzają:)
Tak każdy ma swoje ścieżki na wakacje. W tym roku wybieram się do Holandii. Do Violki w towarzystwie blogerki z Gdańska.
Ja sam i dwie dziewczyny. To muszę się zachowywać jak kibice w strefie kibica w Warszawie. To wypadnę bardzo dobrze:)
Ale tremę mam! :)
Pozdrawiam prosto po pracy, upał trochę zelżał.......
Hej Nagietku!
ReplyDeleteWpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła.
Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:)
Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi.
W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam!
Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:)
Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:)
Czy ten filet to lawenda???
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek
Hej Nagietku!
ReplyDeleteWpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła.
Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:)
Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi.
W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam!
Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:)
Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:)
Czy ten filet to lawenda???
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek