Tuesday 12 June 2012

Wakacyjne ścieżki..

Gaudi... Barcelona
Walencja
Prowansja


Karkonosze

Takich zdjęć może być mnóstwo. Każdy z nas ma swoje ulubione wakacyjne ścieżki:)

Zdjęcia pochodzą z Internetu.

19 comments:

  1. To przypadek sprawił, że postanowiłam zobaczyć czy są jakieś zmiany u Ciebie, a tu
    Cuda, cuda, cuda !!!!
    Zachwycające, przecudne zdjęcia.
    Prowansja ciągle przede mną. Teraz, kiedy zobaczyłam ją u Ciebie... jestem z zachwytu prawie chora...
    Życzę dalszego poznawania świata.

    ReplyDelete
  2. Piękne zdjęcia, magiczne widoki, prawdziwa magia. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. Ja wybieram te pola lawendowe bo to chyba lawenda?:))Juz niedługo i ja wyruszam ::)) Pozdrawiam serdecznie...blondyna -Danka

    ReplyDelete
  4. Musiałam wpaść, podziwialiśmy Twoje zdjęcia oboje z Moim Erykiem...
    Był nimi zachwycony. Prowansję umieścił w najbliższym urlopowym czasie.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  5. Ale się rozmarzyłam... Wszystko chciałabym zobaczyć, ale niestety jest jak jest. Fajnie, że są blogi i Komuś (Tobie:))) chce się dzielić swoimi zdjęciami:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete
  6. Lawendowa Prowansja... hmmm... boska!!! Uwielbiam lawendę!

    ReplyDelete
  7. O rany...jak cudownie!!! Prześliczne zdjęcia :) Zachwycające :)
    Pozdrawiam Słonecznie :)

    ReplyDelete
  8. Zwiedzanie świata wzbogaca nasze zmysły i albumy,ale... ta cholerna forsa nie da się zasadzić,choćby w doniczce. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  9. Zawsze powalasz mnie na kolana swoimi zdjęciami. I tym razem nie jest inaczej...
    Miłego niedzielnego popołudnia i wieczoru. :)

    ReplyDelete
  10. Joluś witam Cię po długiej przerwie. Miejsca na zdjęciach prześliczne, chociaż w jednym z tych cudownych miejsc kiedyś chciała bym być:)
    Pozostawiam Ci cieplutkie myśli:)

    ReplyDelete
  11. To byłam ja Marysia z kwiatów-majki:)))) Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  12. Musiałam do Ciebie wpaść, Prowansja jest niczym narkotyk.
    Nie mogę się napatrzeć.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
  13. Witam Kochana! Wybacz mi, że tak dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle ciekawych zdjęć i wpisów, że dech zapiera :)
    To prawda, na świecie, jest tyle pięknych i ciekawych miejsc do obejrzenia, że wielu z nas, prawdopodobnie podąży wakacyjnymi ścieżkami, ku tym nowym i wymarzonym, lub tym, noszonych w pamięci sprzed lat.
    Naprawdę zachwycające zdjęcia :)
    Ściskam i pozdrawiam, buziaczki

    ReplyDelete
  14. Ach coż za kolory....Przepięknie jest...Pozdrowionka serdeczne zostawiam.Krystyna

    ReplyDelete
  15. Zdjęcia są przecudne!!!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    ReplyDelete
  16. Hej Nagietku!
    Napisałem tak jak widziałem i czułem. Nie doceniłem sam siebie i mieszkańców Warszawy! Bo na co dzień Warszawa taka nie jest.
    Ale tu stał się cud!
    PRZEPRASZAM, DZIĘKUJĘ , PROSZĘ...i naturalne uśmiechy. Aż to mi się wydaje niemożliwe. I gdybym sam tego nie zobaczył to bym uważał to za propagandę.
    Jednak cuda się zdarzają:)
    Tak każdy ma swoje ścieżki na wakacje. W tym roku wybieram się do Holandii. Do Violki w towarzystwie blogerki z Gdańska.
    Ja sam i dwie dziewczyny. To muszę się zachowywać jak kibice w strefie kibica w Warszawie. To wypadnę bardzo dobrze:)
    Ale tremę mam! :)
    Pozdrawiam prosto po pracy, upał trochę zelżał.......

    ReplyDelete
  17. Hej Nagietku!
    Wpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła.
    Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:)
    Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi.
    W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam!
    Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:)
    Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:)
    Czy ten filet to lawenda???
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek

    ReplyDelete
  18. Hej Nagietku!
    Wpisuje się drugi raz bo jakaś reklama mnie wyrzuciła.
    Tak Euro 2012 wyszło bardzo dobrze! I tak zostanie w mojej pamięci. A dowody są w fotkach:)
    Ja w tym roku to się wybieram do Holandii. Do Violi.
    W towarzystwie blogerki z Gdańska. Mam tremę:) Bi dwie dziewczyny a ja sam!
    Ale jak wyjdzie tak jak na Euro to, będę bardzo zadowolony:)
    Warszawa podczas Euro była zupełnie innym miastem niż codziennie. I mam nadzieję, że choć część z tego zostanie na zawsze:)
    Czy ten filet to lawenda???
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek

    ReplyDelete